OpenStreetMap to projekt społecznościowy, oparty na dobrowolnym i wolicjonalnym wkładzie jego uczestnika. Czyli na czym? Na dobrej woli i na chęci poświęcenia tej woli na rzecz dokonania wkładu względem projektu. OpenStreetMap, podobnie jak Wikipedia, opiera się na “szaleńcach” (z punktu widzenia ekonomii kapitalistycznej i koncepcji “homo oeconomicus”), którzy dają coś (a właściwie: pracę) od siebie na rzecz społeczności (społeczeństwa) bez oczekiwania zysku w rozumieniu wynagrodzenia pieniężnego. Co ich ku temu motywuje? Mogę od siebie podać kilka takich czynników, które są moim “motorem”:

1. Dysponowanie mapą zmniejsza poczucie lęku i niepewności przed danym miejscem. Czy gdzieś wyjeżdżasz na wakacje, a może przeprowadzasz się na stałe w nowe miejsce zamieszkania - lubisz wiedzieć czego można się spodziewać w docelowym miejscu (lub na trasie do niego). Czy i gdzie znajdę lekarza, ulubiony sklep spożywczy, czy miejsce jest zazielone, czy raczej jest siedliskiem betonu i wszechobecnych budynków wokół? Czy jak będę chciał odpocząć, albo coś zwiedzić - to gdzie, jak daleko?

2. Dysponowanie mapą pomaga - i Tobie i wszystkim tym, którzy mogą chcieć Ci pomóc w określonej sytuacji. Straż pożarna szybciej dojedzie do pożaru, karetka pogotowia szybciej będzie mogła udzielić Ci pomocy, kurier czy listonosz sprawniej dostarczą to, na co czekasz.

3. Tworzenie map jest pożyteczne społecznie, zwłaszcza gdy mapa ta nie jest tylko Twoim prywatnym projektem i na Twój prywatny użytek, lecz z chwilą prac nad nią udostępniasz jej wyniki (jak to ma właśnie w przypadku projektu OSM). Nic tak nie dodaje pozytywnych emocji (a więc motywacji) jak myśl i fakt, że “to, co robisz, ma sens” (ile i ilu z nas, na co dzień, wykonuje pracę niemającą jakiegokolwiek sensu i pożytku dla społeczności, w której żyjemy?).

4. Tworzenie map ma charakter natychmiastowy - nie musisz czekać na to, aż Twoja praca zostanie przez kogoś zrecenzowana, zaakceptowana, “przeznaczona do użytku” - z chwilą publikacji swojego wkładu jest on dostępny dla każdego zainteresowanego. Masz tym samym poczucie realnego sprawstwa (tak rzadkiego w społeczeństwach, w których żyjemy), a i miło się robi gdy widzi się efekt swoich działań.

Co o tym myślicie? Co Was motywuje do rozwijania OpenStreetMap? Korzystajcie z systemu komentarzy :-)